Strefa wolnego słowa

Ja jestem uzależniony od ożeszków ziemnych Nie ukrywam tego bo i tak by sie wydało Chyba pójde z tym do AA (a raczej AO hehe)

Hmmm...Powoli dochodzę do wniosku,że jestem uzalezniona od kompa(internetu)...Ups Tu chyba na perwno trzeba leczyć

Kurcze, doszedłem do wniosku ze jestem uzalezniony od szkoły Lubie siedzieć w domku ale jak za długo się obijam to zaczynam się nudzić i tesknic za szkołą. Jestem powaznie chory!!!

Ratunku!!!!!!!!

Mohamet, jak zaraźliwa, to się nie zbliżaj To uleczalne?

Wiecie, mam nowe uzaleznienie. Jest mianowicie maslanka. Potrafie wypić litr dziennie
Chyba musze z tym też musze sie wybrać do AA (a w sumie AM) 

ruda 21 napisał:

...jestem uzależniona od GADANIA!! ...gadam nawet przez sen To cud,że ludzie nadal ze mną wytrzymują i dzięki im za to

No ja wiem coś o tym, że przez sen ględzisz jak najęta i to takie pierdoły. Dobrze, że ja nie gadam przez sen  
No cud, że wytrzymuję z tym twoim gadaniem      Dobrze, że ja jestem taka skromna i nie gadam tyle



Ja jestem uzależniona od pogody jak jest cieplutko jak dziś to rozpiera mnie enrgia i nie chce mi się uczyć ani pisać notatek na SULĘ, a muszę. A jak jest brzydko, to chce mi się spać. Ale nie ja jedna tak mam, hehe, wiem o tym

hmmm...a ja odczego moge być uzależniona? napewno od gier takich jak BiteFght (http://s20.bitefight.pl/c.php?uid=15755 ), od neta i może to dziwne, ale jestem uzależniona od przebywaniu z ekipą z mojego kierunku. Ach i jeszcze od słodyczy;) - największe moje uzależnienie.